Forum / <font face="verdana" size="4">Grunt</font> / MIKADO GOLDEN LION ULTRAFEEDER + MIKADO SHINJU - Tajniki wędkarstwa

[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]

Facebook

Data / Czas

Sposób na ...

AMURA BIAŁEGO

KARASIA

KARPIA

KRĄPIA

LESZCZA

LINA

MIĘTUSA

OKONIA

PŁOĆ

PSTRĄGA

SANDACZA

SUMA

SZCZUPAKA

WĘGORZA

WZDRĘGĘ

Mapy batymetryczne

SPIS MAP

Poradnik

Poradnik wędkarza majsterkowicza dostępny do kupienia. Serdecznie zapraszamy!

Więcej o książce można dowiedzieć sie na stronie :

LINK

Forum

Tajniki wędkarstwa - zobrazowane porady w połowie ryb :: Forum :: Grunt

<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>

MIKADO GOLDEN LION ULTRAFEEDER + MIKADO SHINJU

Idź do strony 1 [2] 3 4

Autor

Odpowiedzi

Paweł

pon maj 18 2015, 08:03

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Ja osobiście zszedł bym trochę z CW - 120g. to trochę sporo na stojące wody. Wszystkie te patyki mają też ciężar w okolicach 340-360 gram - co wskazuje że są to materiałowo te same wyroby. Niby nie wiele, ale jednak. Ja bardzo lubię lekkie wędziska. Pamiętam jak kolega wziął do ręki mój feeder 260 g. przy długości 3,60 to aż krzyknął ze zdziwienia jak subtelna morze być taka wędka.
Może coś TAKIEGO ?

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

13Zbig

pon maj 18 2015, 08:34

Gość

Paweł do 120g. a nie od

poza takim a nie innym parametrem wędki z dwoma szczytówkami nie polecał bym dla początkującego! Sam to przerabiałem ze szwagrem, nigdy nie łapał i tą bardziej delikatną szczytówkę połamał na pierwszej zasiadce!

Powrót do góry

Zbyszek

pon maj 18 2015, 10:43

Gość

Wędki Mikado Golden Lion mają dobrą opinię wśród wędkarzy. Myślę że jak na początek przygody z feederem to dobry pomysł zakupu tego kija.Piszesz ze będziesz łowił w zasadzie na wodach stojących, więc długość kija potrzebna Ci w granicach 330-360cm. Ja osobiście wybrałbym 330cm i najdelikatniejszą szczytówkę z zestawu. Pianka Eva moim zdaniem na rękojeści tego kija nie będzie dla Ciebie problemem. Włoskie i francuskie firmy w feederach dużo droższych stosują tego rodzaju wykończenie. Co do wolnego biegu w kołowrotku
w metodzie feeder (DS) jest Ci niepotrzebny.

Powrót do góry

Paweł

wto maj 19 2015, 09:20

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

13Zbig napisał(a) ...

Paweł do 120g. a nie od

Zbyszku nie łapię? Według mnie te 120 g CW to trochę za dużo.

Do gościa Zbyszek - piszesz że te wędziska mają dobrą opinię wśród wędkarzy. To co według Ciebie ma złą opinię? Przecież znalezienie czegoś o gorszych parametrach jest raczej nie możliwe

. Jest to sprzęt na granicy wędkarskiej tolerancji! Może nie mam wieloletniego doświadczenia wędkarskiego, ale posiadam sprzęt właśnie tej klasy bo od tego zaczynałem i dlatego chcę ostrzec innych kolegów po kiju że jest to wywalenie pieniędzy w błoto! Jeżeli wędkarz będzie dążył do lepszych rozwiązań w danej metodzie to zmieni sprzęt a tego na drugi sezon nie weźmie do ręki - patrz autor

!!! Jeżeli nie będzie zbyt dociekliwy to wyżej wymieniony sprzęt skutecznie zniechęci go do danej metody. Kwestię pianki EVA na rękojeści feedera pozostawię bez komentarza bo to kwestia estetyki. Ja nie znoszę tego co się na tym odkłada

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

13Zbig

wto maj 19 2015, 09:59

Gość

Pawełku jakże bliskie mi są Twe słowa, właśnie szykowałem się do odpisania imiennikowi! W swoim poście zawarłem delikatną sugestię że zaczynałem swoją przygodę po przerwie z takim sprzętem, a że nie polecam (byłem delikatniejszy od Ciebie

) Pewnie że lepiej by było do powiedzmy 80g. ale to jest górny parametr a nie dolny, a mamy do czynienia z początkującym, pamiętam szwagra mimo moich sugestii zamiast tej sztywniejszej na początek założył tą najdelikatniejszą, potem miał na wymianę tylko jedną!

Powrót do góry

Dominik

wto maj 19 2015, 09:59

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

Może i ja wyrażę opinię w tej sprawie. Według mnie piankowe wykończenie rękojeści jest złym pomysłem nie tylko przy feederze ale przy każdego rodzaju wędce. Korek dla mnie jest o wiele wygodniejszy i przyjazny w dotyku, nie wspominam już o kwestiach estetycznych o których wspomnieli koledzy. Jeśli chodzi o ciężar wyrzutu to rzeczywiście początkującemu poleciłbym coś twardszego, gdyż łatwo o złamanie + twardszą wędką łatwiej rzucić naładowanym koszykiem. Osobiście nie jestem zwolennikiem bardzo finezyjnego sprzętu. Na pewno wolałbym troszkę przedobrzyć z cw niż mieć za mało. Jeśli chodzi o ciężar samej wędki to dla mnie nie jest to aż tak istotne przy feederze jak np przy spinningu. Feeder większość czasu stoi na podpórce. Uważam że znaczącą rolę odgrywa tu kwestia preferencji.

Powrót do góry

13Zbig

wto maj 19 2015, 10:17

Gość

Ale sam przyznasz Dominik że jak zaczynać to nie z najgorszej półki, bo łatwo się zrazić do danej metody!

Powrót do góry

Paweł

wto maj 19 2015, 10:21

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Macie rację - lepiej trochę zawyżyć. Ze swojego doświadczenia wiem że te górne CW w granicach 100 g. powinno być przy obecnych parametrach wędzisk OK. Należy jednaka pamiętać że przy węglowych szczytówkach trzeba uważać na inne czynniki nazwijmy to zewnętrzne

typu gałęzie itp.

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

Dominik

wto maj 19 2015, 10:27

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

13Zbig napisał(a) ...

Ale sam przyznasz Dominik że jak zaczynać to nie z najgorszej półki, bo łatwo się zrazić do danej metody!

Zdecydowanie racja. No chyba że się jest takim szajbusem jak ja, gdyż moje pierwsze wędki to był świeżo wycięty kij leszczynowy, a pierwsze próby łowienia ryb i towarzyszące im, splątania, zerwania i złamania kija, tylko mnie bardziej wciągały zamiast zniechęcać

.

[ Edytowany wto maj 19 2015, 10:28 ]

Powrót do góry

13Zbig

śro maj 20 2015, 12:04

Gość

Ja tak też zaczynałem, ale na usprawiedliwienie dodam że były to lata 60/70 i w sklepie sportowym kupowało się żyłkę na metry, albo gotowe zestawy! Powiem jedno że wtedy płotka taka ze 35 - 45 gram to było wydarzenie, że taka wieka i że się udało wyjąć!

I po cichu powiem że wróciłbym do tamtych czasów ale ze swoim rozumem i wiedzą!

Powrót do góry

Idź do strony 1 [2] 3 4

Moderatorzy: admin, Dominik, Bogdan