Forum / <font face="verdana" size="4">Pokoik napraw</font> / Naprawa hamulca i wolnego biegu - Tajniki wędkarstwa

[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]

Facebook

Data / Czas

Sposób na ...

AMURA BIAŁEGO

KARASIA

KARPIA

KRĄPIA

LESZCZA

LINA

MIĘTUSA

OKONIA

PŁOĆ

PSTRĄGA

SANDACZA

SUMA

SZCZUPAKA

WĘGORZA

WZDRĘGĘ

Mapy batymetryczne

SPIS MAP

Poradnik

Poradnik wędkarza majsterkowicza dostępny do kupienia. Serdecznie zapraszamy!

Więcej o książce można dowiedzieć sie na stronie :

LINK

Forum

Tajniki wędkarstwa - zobrazowane porady w połowie ryb :: Forum :: Pokoik napraw

<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>

Naprawa hamulca i wolnego biegu

Idź do strony 1 2 3 4 5 [6] 7 8

Autor

Odpowiedzi

13Zbig

sob maj 17 2014, 06:08

Gość

Sprawdź czy nie trzeba przed zdjęciem pokrywy zdemontować kosza szpuli, czyli nawijaka, często jedna część jest mocowana pod koszem i tego nie widać nim nie zdejmiesz go z osi głównej!

Bogdan nie jestem przeciwnikiem ratowania, ale pozornej oszczędności

[ Edytowany sob maj 17 2014, 06:11 ]

Powrót do góry

Bogdan

sob maj 17 2014, 07:23

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

To nie nazywa się nawijak tylko rotor. Przypominam budowę i niektóre nazwy poszczególnych części:

Wiem, że nie wszystko opłaci się ratować. Ale najpierw należy sprawdzić czy warto. Stąd moje podpowiedzi, aby zobaczyć co się stało?
Jeżeli nie można zdjąć pokrywy to tak jak radzi Zbyszek zdejmij najpierw rotor. Pod rotorem mogą być dodatkowe śrubki.

Aby zdjąć rotor :

Na zdjęciu nr 9 strzałka pokazuje nam, że dekielek nie chce wyjść! Dlatego, że trzyma ją rotor, który musimy odkręcić jako pierwszy.

Przeważnie nakrętki są z gwintem lewym.

Może pomoże ci ten artykuł:
KONSERWACJA KOŁOWROTKA

Powrót do góry

13Zbig

sob maj 17 2014, 09:22

Gość

Dzięki Bogdan za podpowiedź, u nas to popularnie nazywamy "koszem" lub "nawijakiem" ale faktycznie poprawnie to rotor

Powrót do góry

Fishmaniak12

sob maj 17 2014, 09:55

Zarejestrowany #573
Dołączył: śro paź 30 2013, 04:56
postów: 120

Dziękuje wszystkim za pomoc

ale nie udało mi się naprawić kołowrotka. Dzisiaj mam jakiś pechowy dzień po rpostu wszystko mi nie wychodzi. Nie tylko go nie naprawiłem ale go nawet zepsułem. Najrpiew go rozłożyłem że nie wiedziałem jak go złożyć a potem go złożyłem ale zauważyłem że chamowaniu zwijania robi się dziwny dzwięk więc rozebrałem tą częjść rotora gdzie jest sprężyna i dostałem ''pstryczka w nos'' od sprężyny a 3 części rozleciały się po całym pokoju. A punkty bonusowe to parę pęknieć w kołowrotku które narobiłem i nie całe 6 zmarnowanych godzin w stresie to już dla mnie za dużo. A mój kolega powiedział że jak go nie naprawie to sprzeda mi go za 10 euro bo i tak go nie potrzebuje. Dziękuje wam wszystkim za waszą pomoc że byliście dla mnie w tych trudnych chwilach xD już mnie wszystko dobija nawet komputer no trudno mam nauczkę za moje tanie wędkowanie :/

Powrót do góry

13Zbig

sob maj 17 2014, 10:21

Gość

Nie będę Cię dobijał pisząc "A nie mówiłem?" Ja z autopsji wiem że pierwsza analiza, czyli to co mówił Ci właściciel kołowrotka w jaki sposób to się stało już zapala czerwone światełko!!!
Wiem, wiem, Bogdan masz inne zdanie i ja to szanuję, to jest tylko moja opinia!

Ale wychodzę z założenia że nad wodą mam walczyć z rybą a nie sprzętem, i staram się używać coś czego w jakimś sensie jestem pewien, bo wiadomo wszystko może się zepsuć i to w najmniej odpowiednim momencie, a do tego zdaję sobie sprawę że nic nie jest wieczne, no może oprócz ospy i pióra

Pierwsze moje dwa kołowrotki kupiłem za niewielkie pieniądze, jak je oddawałem nad wodą młodemu zapaleńcowi to przynajmniej wiedziałem że są w niezłym stanie niewiele używane, dobrze od nowości zakonserwowane i jakiś czas jeszcze dadzą radość użytkownikowi!
Powiem szczerze że boję się kupować używane, bo łatwo można się naciąć, słyszałem od sprzedawców w Centrum Wędkarstwa że są cwaniacy kupujący nowy kołowrotek jako dawcę wnętrza dla swoich takich samych modeli trzy, cztero letnich, po przekładce sprzedają trzy, cztery dychy taniej jako nietrafiony prezent, dlatego nie ma faktury i gwarancji ;-P Mają w ten sposób w starej obudowie nowy mechanizm, a kupujący odwrotnie

Nic się nie martw, nic więcej nie schrzanisz, a masz okazję zapoznać się z budową kołowrotka! Taka lekcja za 10 Euro!

Powrót do góry

Bogdan

nie maj 18 2014, 05:57

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Cóż mogę dodać? Przykro mi, że nie poradziłeś sobie z tym kołowrotkiem.

Powrót do góry

Paweł

nie maj 18 2014, 10:17

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Zbyszek, jestem w szoku!!! Wierzyć się nie chce!

Powrót do góry

13Zbig

nie maj 18 2014, 10:39

Gość

No niestety, Paweł sam byłem w szoku, i dlatego staram się nie kupować kołowrotków na Allegro. A jak poczytasz tam aukcje to faktycznie można często spotkać sprzedaż niechcianych, nietrafionych prezentów

Albo kolegów którzy sprzedają kołowrotki kupione dwa, trzy miesiące temu, na wiosnę i nie były nad wodą itd. sam nie wiem... ale zastanawiające to jest!!! A mówili mi panowie w Centrum Wędkarstwa jak oddawałem kołowrotek Dragona do serwisu firmowego, kupiony na Allegro bez faktury bo prezent, niby nowy ale tak lekko stukający co 5 - 6 obrót korbką i wolałem się upewnić, to co kiedyś pisałem że serwis Dragona zrobił mi przegląd ze smarowaniem i nie wzięli ani centa!!!

Powrót do góry

Paweł

śro maj 21 2014, 08:26

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Polska szara rzeczywistość, ale gest Dragona (lub serwisu!) bardzo miły.

Powrót do góry

13Zbig

śro maj 21 2014, 09:49

Gość

Serwis Dragona jest spoko, panowie z Centrum Wędkarstwa, przynajmniej ten pierwszy z którym rozmawiałem mniej! Jak dzwoniłem do serwisu, to pan mi powiedział że mam zanieść kołowrotek do autoryzowanego sprzedawcy sprzętu i on ma obowiązek mi przyjąć i odesłać do nich, a ten mi przyjąć nie chciał, bo:
nie kupiony u nich
nie mam na niego papierów, czyli gwarancji,
kupiony na Allegro
Wkurzyłem się i wtedy przyszedł drugi, starszy kazał tamtemu iść na zaplecze, przyjął kołowrotek, przeprosił, powiedział że muszę się liczyć w związku z brakiem dokumentów na opłatę za przegląd, regulację, smarowanie i ewentualne części zamienne!
Po ok trzech tygodniach, dostałem powiadomienie że mogę odebrać, i okazało się że kołowrotek jest ok, został przesmarowany, wyregulowany, i zrobiono to gratis!!!

Powrót do góry

Idź do strony 1 2 3 4 5 [6] 7 8

Moderatorzy: admin, Dominik, Bogdan