Forum / <font face="verdana" size="4">Inne akcesoria</font> / Silnik elektryczny z "maximizerem" - Tajniki wędkarstwa

[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]

Facebook

Data / Czas

Sposób na ...

AMURA BIAŁEGO

KARASIA

KARPIA

KRĄPIA

LESZCZA

LINA

MIĘTUSA

OKONIA

PŁOĆ

PSTRĄGA

SANDACZA

SUMA

SZCZUPAKA

WĘGORZA

WZDRĘGĘ

Mapy batymetryczne

SPIS MAP

Poradnik

Poradnik wędkarza majsterkowicza dostępny do kupienia. Serdecznie zapraszamy!

Więcej o książce można dowiedzieć sie na stronie :

LINK

Forum

Tajniki wędkarstwa - zobrazowane porady w połowie ryb :: Forum :: Inne akcesoria

<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>

Silnik elektryczny z "maximizerem"

Idź do strony [1] 2

Autor

Odpowiedzi

Paweł

nie lut 01 2015, 03:40

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Witam

Szukając odpowiedniego silniczka do łodzi już właściwie się zdecydowałem. Wybór padł na silnik Haswing Osapian 36 lub raczej 40 Lbs. Trafiłem jednak na ofertę sklepu mc-sklep gdzie jest mój silniczek o TEN, ale jest również coś TAKIEGO? Brzmi zachęcająco, ale jest to zachęta sprzedawcy więc wskazana czujność

- jakoś coraz mniej ufam takim zapewnieniom! Pytanie czy jest to warte wydania ponad 400-stu złociszy, czy lepiej kupić silnik bez tego urządzenia a dołożyć do akumulatora o większej pojemności?
Co Wy na to? Miał ktoś do czynienia z tym ustrojstwem?

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

Dominik

nie lut 01 2015, 04:57

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

Poczytałem nieco o tym dodatku zwanym maximizer. Moim zdaniem to fajna sprawa ale nie za te pieniądze. Dokładając nieco za 500-600 zł to już można drugi silnik kupić. A jeśli chodzi o pobór energii to też bym patrzył z przymrużeniem oka na tą oszczędność. Pewnie jakaś tam jest ale przecież silnik na wodę nie będzie pływać

. Pływając i trolingując nie zdarzało mi się żeby bieg 2 był za wolny a 3 za szybki. 5 biegów daje dostatecznie szeroki zakres do wyboru optymalnej prędkości. Zaznaczam jednak że to są tylko moje przemyślenia, nie miałem do czynienia póki co z tym maximizerem. Napiszę za to że najważniejsza w silniku jest teleskopowa rączka. Używałem początkowo silnika bez tego dodatku, mój drugi już ma ten dodatek i wygoda jest o wiele większa, a przynajmniej w mojej łódce

Powrót do góry

Paweł

nie lut 01 2015, 06:09

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Dominik, masz rację jeżeli chodzi o prędkość do trolingu. Tu sprawa jasna. Natomiast interesuje mnie to - cytat ze strony mc-sklep -

Maximizer oprócz płynnej regulacji ma jeszcze jedną bardzo istotną zaletę ? oszczędza prąd w akumulatorze ( zwiększa zasięg łodzi w stosunku do silnika z standardową regulacją biegów 5/3), przykładowo: silnik z przełącznikiem 5/3 na biegu 3 uzyska 3,2km/h przy poborze prądu 22A, ten sam silnik z maximizerem przy tej samej prędkości pobierze prąd około 7A.

To są wartości naprawdę mające znaczenie - mało tego są to pomiary bardzo proste, wystarczy pierwszy lepszy miernik. Więc raczej nikt nie ryzykował by ściemniania! Jeżeli jest tak jak pisze sprzedawca to sprawa warta zastanowienia... ?
Ja od siebie deklaruję że jeżeli kupię ten silnik (z maximizerem) to dokonam pomiarów. Kolega ma jakiś silnik o uciągu coś koło 30-33 Lbs więc zobaczymy jak to jest w rzeczywistości

.
Dominik, jaki silniczek posiadasz? No i oczywiście jakiego źródła

mocy używasz?

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

Dominik

nie lut 01 2015, 06:25

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

To prawda że te różnicą są znaczące, stąd nie chce mi się trochę wierzyć

, no ale nie przekonamy się dopóki jakiś użytkownik się nie wypowie. Ja posiadam silnik elektryczny Yamaha oraz 2 akumulatory 70-80 ah każdy. Nie są to zwykłe kwasiaki ale też nie żelówki z tego co kiedyś mi ktoś mówił. Postaram się dodać jutro dokładne parametry silnika i baterii bo teraz nie pamiętam.

Powrót do góry

Dominik

pon lut 02 2015, 02:14

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

A więc tak, dokładny model silnika to Yamaha M-12 - najmniejsza wersja. Dokładna specyfika techniczna dostępna w katalogu: LINK

Akumulatory widoczne na poniższym zdjęciu - jednak są to 65

[ Edytowany pon lut 02 2015, 02:15 ]

Powrót do góry

Paweł

pon lut 02 2015, 03:43

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Dominik a ile czasu jesteś w stanie pływać na tym jednym akumulatorku? Czy spinasz je razem dla zwiększenia pojemności? Czy zmieniasz gdy pierwszy słabnie? Fakt że pisałeś że Twoja łódka nie jest płaskodenna - czyli wnioskuje że łatwiej sunie po wodzie, ale da mi to już jakieś wyobrażenie. Przy tej krypie którą zamierzam nabyć - płaskodenna, 140 cm na rufie i raczej skonstruowana pod większą stabilność prawdopodobnie ta Yamaha ma trochę za mały ciąg, ale jeszcze się waham co do tej kwestii - coś w przedziale 35-40 Lbs.

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

Dominik

wto lut 03 2015, 12:41

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

Trudno mi ocenić naprawdę. Jak to przy spiningu nieraz pływa się więcej nieraz mniej i trudno powiedzieć. Spiningując i pływając powoli to przez cały dzień starcza 1 akumulator ale już na zasiadce karpiowej gdzie wywożę zestaw na 100-200 metrów kilka razy dziennie plus kilka razy płynę nęcić ale za to zawsze na 5 biegu to akumulatory padają jak muchy. Niestety nie jestem w stanie dokładnie tego ocenić. Używam jednego akumulatora, a jak się skończy to podłączam dopiero drugi. Te moje akumulatorki są małe dlatego mam dwa i też nie są nówki tylko paro letnie więc swoje przepracowane mają, dlatego nie są dobrym materiałem do testów

Swój silnik zakładam do każdej łodzi jaka mi się trafi nawet do takich 4 metrowych i szczerze powiedziawszy nie czuje że silnik jest za słaby. Wiadomo że jest różnica, przy obładowanej po czubek łodzi 4 metry trzeba włączać nieco większy bieg ale pływać można normalnie. Każdy się tak mocno sugeruje tym uciągiem a prawda jest taka że bardzo odczuwalne jest to dopiero przy np jachtach. Nie zawsze większe jest lepsze - owszem silnik ma lżej i więcej siły do pchania ale jednocześnie zużywa więcej prądu, trzeba po prostu dobrać odpowiednio do jednostki, którą się pływa, albo zakupić potężną baterie i wtedy mieć wszystko w nosie

Powrót do góry

Paweł

wto lut 03 2015, 08:59

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

To chyba wyczerpuje temat silników - bardzo mi to rozjaśniłeś. Można powiedzieć że nie mam więcej pytań

- oczywiście na razie

bo zasiałeś we mnie nowe wątpliwości - jak niżej

.
Sprawa się potwierdza (na Twoim przykładzie) że najbardziej wyczerpuje pływanie na najwyższym biegu - tu nawet w opisie maximizera podają że zużycie prądu jest wtedy takie same, czyli bardzo duże.
Natomiast zastanawia mnie to co napisałeś o sile ciągu. Faktycznie do manewrów dużą jednostką potrzeba trochę siły - chodzi mi gównie o bezwładność jak powstaje podczas manewrów - przód tył. Tu rzeczywiście potrzeba więcej mocy żeby to zminimalizować. Może faktycznie zejść powiedzmy do 30 Lbs a zainwestować w akumulator? Tylko jak patrzę po cenach to różnica jest raptem 50 złóciszy;
30 Lbs- 999,-
36 Lbs- 1049,-
40 Lbs- 1099,-
Muszę to przemyśleć

i rozważyć wszystkie za i naprzeciw

Pozdrawiam.
Paweł

Powrót do góry

Dominik

wto lut 03 2015, 11:02

Dołączył: śro gru 28 2011, 09:27
postów: 973

Najlepiej jakby się wypowiedział ktoś kto używał mniejszych i większych silników np na tym samym akumulatorze. Wtedy miałby porównanie co do zużycia energii, bo jeśli różnica nie jest duża to wiadomo że nie ma co oszczędzać tych 50 zł. Może w przyszłości kupisz większą łódkę ? Decyzja należy do Ciebie, spróbuj poczytać na ten temat w internecie może gdzieś się znajdzie wypowiedzi doświadczonych w silnikach elektrycznych

Powrót do góry

Paweł

śro lut 04 2015, 09:00

Zarejestrowany #31
Dołączył: pon mar 19 2012, 01:54
postów: 1485

Dominik, próbowałem coś wygooglować, ale kończyło to się lądowaniem na różnych forach gdzie jeden mądrzejszy od drugiego oraz kupa sprzecznych wypowiedzi więc po próbach przeczytania tego wiedziałem jeszcze mniej

więc sobie odpuściłem. Być może są gdzieś strony gdzie są fachowe porady, ale ja ich pewnie nie potrafię znaleźć a z chęcią bym poczytał. Może masz taką stronkę? Tylko jak wyżej - za wszelkie fora z góry dziękuję nie skorzystam.
Wracając do tematu. Dzwoniłem do kolegi z którym wcześniej czasem pływałem i z tego co powiedział ma akumulator kwasowy 105 Ah oczywiście ten głębokiego rozładowania nie pamiętał tylko jaki uciąg ma jego silnik, ale chyba 30 Lbs (później dokładnie sprawdzi), krypę ma długości 2,7 m więc zestaw podobny do mojego (planowanego

) zestawu. Poczekamy więc do sezonu gdzie na pewno wybierzemy się razem dwoma składami

i będzie w miarę rzetelne porównanie. Piszę w miarę bo jego łódka jest cięższa - robiona ze sklejki a ja planuję maximizer, i z powodów finansowych aku pewnie będzie 80 Ah, ale to może być jeszcze ciekawsze.

Pozdrawiam.
Paweł

ooo

dokładnie TAKI jeden z najtańszych i pewnie najgorszych, ale będzie przynajmniej 100 Ah

. Do tego jakiś strażnik napięcia tylko taki o bardzo małym poborze prądu żeby mógł być podłączony na stałe i dwa-trzy sezony da radę

jeżeli będzie monitorowany na bieżąco.

[ Edytowany śro lut 04 2015, 09:19 ]

Powrót do góry

Idź do strony [1] 2

Moderatorzy: admin, Dominik, Bogdan