BUDOWA I OPIS KOŁOWROTKA
KONSERWACJA KOŁOWROTKA
USUWANIE PISKU KOŁOWROTKA
KONTROLA I REGULACJA LUZU ZĘBATKI
NAPRAWA HAMULCA I WOLNEGO BIEGU
WYMIANA SPRĘŻYNY KOŁOWROTKA
NIEODBIJAJĄCY KABŁĄK
WYMIANA PRZELOTKI
WYMIANA PRZELOTKI NA STOPCE
BLOKADA BIEGU WSTECZNEGO
SZUM KOŁOWROTKA
NAPRAWA ZŁAMANEJ WĘDKI LUB BATA
WYMIANA ŁOŻYSK
DOMOWA ZANĘTA
WYPYCHACZ
SPŁAWIK Z BALSY
SPŁAWIK Z PAŁKI WODNEJ
MAKARON
SPRĘŻYNKA KABŁĄKA Z AGRAFKI
KOSZ ZANĘTOWY
WĘDZOK I WĘDZENIE
KOSZYCZKI ZANĘTOWE
WOBLER
SIATKA DO PODBIERAKA
USTAWIANIE WOBLERA
HODOWLA CZERWONYCH ROBAKÓW
IGŁA DO ZBROJENIA RYBKI
PODPÓRKI WŁASNEJ ROBOTY
SPRĘŻYNA BIEGU WSTECZNEGO
MODERNIZACJA FORMY DO METHOD FEEDER
ANTENKA SPŁAWIKA
Anonimowy
04 sty : 19:42
Poszukuję mapy batymetrycznej jeziora sarąg
Anonimowy
22 gru : 01:13
Witam czy mógłbym dostać/kupić mapę batymetryczna j Ruda Woda oraz Bartężkajacek 2359@o2.pl
Pozdrawiam
Anonimowy
22 lis : 19:22
Witam, w jaki sposób mógłbym uzyskać mapę batymetryczną jeziora Brzeźno k. Brzeźna Mazurskiego? darek.buczynski@gmail.com
Anonimowy
17 paź : 19:32
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę btymetryczną jeziora Świętego Szwaderki?
Anonimowy
11 paź : 16:15
Witam potrzebuje mape batymetryczna jeziora burdag .jesli ktos posiada to prosze o przeslanie dzieki jawor75@gmail.com
Zobacz wszystkie posty (492)
Re: Powrót po latach
Albert. Nie napisałeś jaką masz długość bata. Ja ł...
Autor Bogdan
01 lip : 07:43
Powrót po latach
Witam witam. Zastanawiam się czy ktoś tu jeszcze j...
Autor Albertk1990
08 cze : 23:27
Re: Aplikacja do map batymetrycznych
Po kliknięciu w link odnośnik jest błędny.
Autor haras
29 maj : 12:33
Re: Jesteś nowy? - przywitaj się
Witamy bardzo serdecznie Andrzeju i zapraszamy do ...
Autor Bogdan
20 sty : 13:19
Re: Jesteś nowy? - przywitaj się
Dzień Dobry, Bardzo dziękuję za przyjęcie do grona...
Autor Andrzej
20 sty : 12:48
Albert. Nie napisałeś jaką masz długość bata. Ja ł...
Autor Bogdan
01 lip : 07:43
Powrót po latach
Witam witam. Zastanawiam się czy ktoś tu jeszcze j...
Autor Albertk1990
08 cze : 23:27
Re: Aplikacja do map batymetrycznych
Po kliknięciu w link odnośnik jest błędny.
Autor haras
29 maj : 12:33
Re: Jesteś nowy? - przywitaj się
Witamy bardzo serdecznie Andrzeju i zapraszamy do ...
Autor Bogdan
20 sty : 13:19
Re: Jesteś nowy? - przywitaj się
Dzień Dobry, Bardzo dziękuję za przyjęcie do grona...
Autor Andrzej
20 sty : 12:48
[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: Bogdan dnia 21 lis : 07:27
Witam Damianie.Moim zdaniem stopery między śrucina [więcej]
[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]
Autor: Bogdan dnia 21 lis : 07:27
Witam Damianie.Moim zdaniem stopery między śrucina [więcej]
[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl
[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]
Więcej o książce można dowiedzieć sie na stronie :
LINK
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >> |
Jak wykonać spławik z pałki wodnej Idź do strony [1] 2 3 4 5 6 7 8 |
Autor | Odpowiedzi |
Bogdan |
| ||
Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55 postów: 1953 | Tutaj opiszę jak ja wykonuje spławiki z pałki wodnej. Ale na początku chcę pokazać jak wygląda i czym się różni pałka wodna od trzciny. Na zdjęciach nr 1 i 2 jest pokazana pałka wodna. A na zdjęciu nr 3 i 4 jest trzcina. Te pałki zostały ucięte w grudniu, (ale tylko dla pokazu). Pałkę najlepiej jest ścinać na jesieni, wrzesień - październik i suszyć w przewiewnym miejscu około dwóch miesięcy. Na zdjęciu nr 5 jest to pozyskany materiał na spławiki. Ta pałka (strzałki z nr 1) została ucięta równo z lodem (jak by uciąć ją całą to by była jeszcze dłuższa) ucięta nad lodem ma ponad metr i jest równa na całej długości. A trzcina (strzałki nr 2) tych zgrubień ma bardzo dużo, zdjęcie nr 6. Po pocięciu trzciny i pałki na części widać, że trzcina w środku jest pusta czerwone strzałki, a pałka wodna strzałki zielone jest pełna, zdjęcie nr 7 Jeżeli chodzi o pałkę wodną to ona ma pierwsze zgrubienie (w tej pałce) dopiero na 107 centymetrze zdjęcie nr 8 i wystarczy ją pociąć na odpowiednie długości naszych przyszłych i prostych spławików, (zdjęcie nr 9). Też na tym zdjęciu dla porównania z lewej strony jest pocięta trzcina i aby spławik był dłuższy można je ze sobą łączyć wciskając na kleju jedną w drugą, (strzałki czerwone). Owszem, zdarza się, że i pałka jest krzywa, lub jajowata, ale wtedy wystarczy odciąć krzywy kawałek (zdjęcie nr 10 i 11). Ja pałkę suszę zaraz po ścięciu, a potem dopiero tnę ją na odpowiedniej długości spławiki. Kiedy pałka nam schnie, (dwa, trzy miesiące) możemy przygotować końcówki z oczkami. Ja je wykonuje z gwoździ. Można też wykonać z elektrody fi 3mm lub fi 4mm w zależności od grubości pałki. zdjęcie nr 12. Jeżeli chodzi o elektrodę to najpierw obijam ją z otuliny i czyszczę papierem ściernym. Gwóźdź o odpowiedniej średnicy (w zależności od grubości pałki-spławika) w tym przypadku fi 4mm, obcinam mu łeb i ostry koniec, zdjęcie nr 13. A następnie rozklepuje od razu dwa końce zdjęcie nr 14 i wiercę w nich otworki fi 2 - 2.5mm, zdjęcie nr 15. Po wywierceniu otworów całość obrabiam pilnikiem lub na szlifierce i czyszczę papierem ściernym (grubość papieru może być 200 - 400). W środku w otworkach załamuje krawędzie skrobakiem albo nożem zdjęcie nr 16. Następnie we wszystkich "spławikach" wiercę otworki., zdjęcie nr 17. Otworki mogą być wiercone na równą głębokość, dlatego, że dłuższy drut może wystawać troszkę więcej Po wyprofilowaniu i oczyszczeniu przecinam drut (gwóźdź) do potrzebnej długości. Na początek najlepiej będzie, aby jedno oczko było dłuższe, a drugie krótsze, zdjęcie nr 18. Długość ich trzeba ustalić praktycznie w/g długości i grubości spławika - im dłuższy i grubszy spławik, tym oczko dłuższe i z drutu grubszego. Po przecięciu "oczek" wciskam do "spławików" i wrzucam do wody, zdjęcie nr 19. Widać na tym zdjęciu, że jeden spławik leży, więc wyciągam i zamieniam "oczka", zdjęcie nr 20. I znów do wody, zdjęcie nr 21. Teraz oba spławiki prawie stoją, więc już jest dobrze. Ale tutaj można na prawdę kombinować, bo jeżeli chcemy aby dokładać mniej ołowiu na żyłkę to musimy dać dłuższy drut "oczko" itd. Opiszę jeszcze inne, (może łatwiejsze) wykonanie obciążenia spławików z pałki wodnej. Do jego wykonania można zastosować drut miedziany lub budowlany, który służy do wiązania połączeń zbrojeniowych, lub każdy inny, ważne jest to, aby był on miękki i dał łatwo się wyginać. Potrzebny będzie jeszcze gwóźdź o średnicy fi 3, lub 4 mm zdjęcie nr 22. Na zdjęciu nr 23 jest pokazane, jak zacząć nawijanie naszego oczka. Otóż zaginamy drut na długość "x". Długość ta jest uzależniona od grubości, oraz od długości naszego przyszłego spławika. Jeżeli spławik jest "długi", albo "gruby" to ta długość "x" powinna być większa lub wykonana z grubszego drutu. Następnie robimy oczko na gwoździu, zdjęcie nr 24. Na zdjęciu nr 25 pokazuje, że przy nawijaniu trzeba pamiętać, aby końcówki były cały czas rozwarte. Można sobie też pomagać kombinerkami zdjęcie nr 26, ale nie radzę, dlatego, że za mocne przytrzymanie kończy się urwaniem oczka. Owszem można trzymać kombinerkami, ale za każdym pół-obrotem należy zluzować uścisk. Bezpieczniej jest skręcać oczko w samych palcach (drut miedziany jest dość miękki). zdjęcie nr 27. Ręczna robota nie zawsze wyjdzie nam perfekcyjnie - zdjęcie nr 28, więc po skręceniu należy oczko wyprostować zdjęcie nr 29. Teraz zajmiemy się wklejaniem "oczek". Na zdjęciu nr 30 strzałką czerwoną pokazane jest, że "oczko" jest wciśnięte za głęboko i należy je przed przyklejeniem lekko wyciągnąć. Najlepiej jest aby oczka wystawały około 5-8 mm, zdjęcie nr 31 Teraz (zdjęcie nr 32) rozrabiam szpachlę. Nie za dużo, bo zawsze możemy po wyschnięciu jej dodać. i zaklejam starając się zrobić stożek pomiędzy dolnikiem, a oczkiem zdjęcie nr 33. Następnie, zdjęcie nr 34, pilnikiem lub papierem ściernym formuję dolną część spławika. Po oczyszczeniu można pomalować to farbą najlepiej w sprayu, aby lepiej zobaczyć gdzie są jakieś ubytki, zdjęcie nr 35 i nr 36. Ewentualne braki uzupełniam. Teraz zdjęcie nr 37 - jeszcze raz dokładnie czyszczę, najpierw ostrym nożem, a następnie papierem ściernym i można malować. Ja je malowałem przez zamaczanie, ale robiłem serie po 300 sztuk, więc mi się opłaciło stracić trochę farby, bo ona dość długo skapuje po takim malowaniu. Do malowania 10 czy nawet 50 spławików można użyć pędzelka lub bardzo wąskiego wałka. Po pomalowaniu całego spławika w celu lepszego odblasku pasków przystępujemy do malowania na biało samej antenki, zdjęcie nr 38. Ale malowanie samych antenek na biało proponuje wykonać przez zamaczanie. Wlewamy białą farbę do słoiczka po keczupie, lub innego wąskiego naczynia i zamaczamy tylko antenkę. Po wyschnięciu maluję paski. Na zdjęciu nr 39 zakładam za oczko spławik. Przytrzymując go lewą ręką prawą maluję cienkim pędzelkiem paski, zdjęcie nr 40. Tutaj z konieczności (czytaj z braku innych kolorów), bo obecnie spławików już nie robię pomalowałem tylko na czarno w celu pokazowym. Oczywiście silniczek załączam włącznikiem nożnym. Paski malowałem w różnych kolorach i różnych szerokościach, a farby do nich kupowałem w składnicy harcerskiej, teraz to chyba nazywa się sklep modelarski. Jak wyglądają paski pomalowane tą metodą pokazuje zdjęcie nr 41. Więcej o malowaniu opisane jest w artykule "Malowanie spławików". Życzę wiele radości z własnoręcznie wykonanych spławików. | ||
Powrót do góry |
Rafał85 |
| ||
Zarejestrowany #197 Dołączył: czw lut 07 2013, 09:07 postów: 30 | Piękne te spławiki Panie Bogdanie! Teraz chodzi mi tylko po głowie gdzie widziałem u mnie w okolicy te pałki wodne hmmmm Czy ta szpachla to jest taka do karoserii? Czy można ją zastąpić np.POXIPOLEM? | ||
Powrót do góry |
Bogdan |
| ||
Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55 postów: 1953 | Poxipol jest droższy, (na pewno jest mocniejszy), ale w tym przypadku nie chodzi o "siłę" sklejenia, tylko wyrównanie ubytków i estetykę. Dlatego, że same sklejenie następuje już Kropelką (ja częściej stosuje Superglu). I moim zdaniem ten klej już nam to sklei bardzo dobrze, więc nie widzę potrzeby dodatkowego wydawania kasy, bo poxipol kosztuje około 12zł, a szpachla jak słusznie zauważyłeś "samochodowa" jest chyba trzy razy tańsza. W całej produkcji bardzo ważną "operacją" jest operacja ostatnia czyli pomalowanie gotowego spławika jak najlepszym lakierem wodoodpornym. Ja stosowałem lakier wodny. Tzn taki, który rozcieńczałem zwykłą wodą. Po wyschnięciu spławika woda już go nie ruszy. Ja już pisałem, że na mojej produkcji spławiki łowię już ponad 15 lat (albo i dłużej) i na prawdę nic im nie brakuje. I nawet w obecnym czasie, bez żadnego retuszu uda mi się jeszcze nieraz coś zahandlować. (a moje spławiki w chwili obecnej mają już ponad 15-18? lat) [ Edytowany pią lut 08 2013, 06:03 ] | ||
Powrót do góry |
Rafał85 |
| ||
Zarejestrowany #197 Dołączył: czw lut 07 2013, 09:07 postów: 30 | Dziś byłem z pieskiem na spacerku w lesie gdzie są dwa spore oczka wodne i znalazłem palkę wodną w związku z tym nie długo biorę się za swoje spławiki. Mam takie pytanko jak zrobiłeś że górna część spławika jest zaokrąglona? Czy jest to efekt spływającej i wyschniętej farby? Czy zaokrągliłeś papierem ściernym? Czy mogę go malować sprayem uniwersalnym? Połysk czy mat? Chodzi mi o pierwszą warstwę | ||
Powrót do góry |
Bogdan |
| ||
Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55 postów: 1953 | Cytuje zdanie z mojego artykułu" Te pałki zostały ucięte w grudniu, (ale tylko dla pokazu). Pałkę najlepiej jest ścinać na jesieni, wrzesień - październik i suszyć w przewiewnym miejscu około dwóch miesięcy. Na zdjęciu nr 5 jest to pozyskany materiał na spławiki. Nadmieniam, że w zimie w pałkach wodnych, (myślę, że w innych roślinach też) wszelkie robactwo urządziło sobie hotel i tam sobie spokojnie zimuje. A jeżeli chodzi o te zaokrąglenia to obrabiam je lekko papierem ściernym lub pilnikiem, a poprawia to skapująca farba, bo ja je maluję przez zamaczanie. Jeżeli chodzi o farbę to można sprayem też (ale strat będzie bardzo dużo) i jak już to proponuje mat, bo na samym końcu i tak wszystko musimy pomalować bezbarwnym lakierem wodoodpornym. [ Edytowany nie lut 10 2013, 03:04 ] | ||
Powrót do góry |
Rafał85 |
| ||
Zarejestrowany #197 Dołączył: czw lut 07 2013, 09:07 postów: 30 | ok sprawdzałem kilka tych pałek wodnych po przez rozcinanie ich są pełne i ładne w środku | ||
Powrót do góry |
potet |
| ||
Zarejestrowany #171 Dołączył: sob sty 12 2013, 06:57 postów: 8 | Dobrze wiedziec ze sa szanse na znalezienie palek bez robactwa. Jutro zetne kilka sztuk i zaczne sie bawic | ||
Powrót do góry |
Bogdan |
| ||
Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55 postów: 1953 | Nic bardziej mylnego! Nie wierzcie sobie sami. Aby to dokładnie sprawdzić należy pałkę przeciąć wzdłóż bardzo ostrym nożem i bardzo dokładnie obejrzeć. Najlepiej będzie widać pod lupą. Parę lat temu na innym forum też starszy pan, (który był lotnikiem) mi nie wierzył. Ale jak mi wysłał mailem zdjęcie uciętej pałki w zimie to mu odesłałem je z powrotem i strzałkami pokazałem gdzie jest robactwo. Dopiero wtedy sam zauważył malutkie otworki i potwierdził moją tezę, oraz praktykę. Owszem twierdził, że nie wszystkie były z otworkami, ale ja w to nie wierzę. Wcale wam nie bronię wykonywać spławiki z pałki zerwanej w zimie. Obróbka i farby na pewno na jakiś czas zatrzymają wegetację wszelkich istotek żywych. Na taki spławik "z robaczkami" też można połowić, ale jak długo? Na prawdę nie wiem. Może parę lat?. [ Edytowany pon lut 11 2013, 06:42 ] | ||
Powrót do góry |
Rafał85 |
| ||
Zarejestrowany #197 Dołączył: czw lut 07 2013, 09:07 postów: 30 | A może jest sposób żeby je w pałkach uśmiercić? Np: mocząc pałki w spirytusie lub innej substancji | ||
Powrót do góry |
Bogdan |
| ||
Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55 postów: 1953 | Raczej to jest nie możliwe, bo owszem możesz je upić lub zabić, ale kanaliki pozostaną. Myślę, że taki spławik mniej będzie odporny na zgniecenie, może też mieć wpływ na wyporność? itp. Ale możesz kilka na próbę zrobić, aby nabrać wprawy. Ja robiłem serie po co najmniej 200sztuk. | ||
Powrót do góry |
Moderatorzy: admin, Dominik, Bogdan |