13Zbig napisał(a) ...

Z tego co pamiętam oscylacja czyli prościej mówiąc ruchy wzdłużne szpuli w czasie nawijania, jedna czyli wolne i takie same w przód i tył, układa żyłkę w miarę równo, ciasno zwój koło zwoju, szybko w obu kierunkach układa zwoje krzyżowo, co daje lepsze odprowadzenie wody i szybsze spadanie żyłki w czasie zarzucania, oraz mieszane szybko przód, wolno tył co daje połączenie ciasnego z krzyżowym! A teraz Worm-shaft metoda mieszana napędu rotora ślimakiem i posuwem szpuli ślimakiem krzyżowym o długim skoku, dlatego stosowana w tych drogich bo po pierwsze jest to napęd ślimakowy a ten kosztuje sporo, po drugie stosowane są dwie przekładnie ślimakowe więc sam rozumiesz, jest to mechanizm bardzo precyzyjny a do tego niezawodny to i kosztuje. A teraz wyjaśnienie S-Curwe jest to zmodyfikowany do tej pory prosty system posuwu osi ponieważ oś nie może ruszać się na boki, a jedynie góra-dół, wypust w kole zębatym przesuwa się w rowku wodzika, unosząc go i opadając za każdym obrotem. Wodzik przymocowany jest śrubką do osi i powoduje ruch posuwisty całej osi wraz ze szpulą. Do niedawna bardzo trudno było zsynchronizować ten posuwisty ruch z równomiernym nawijaniem linki, szczególnie w skrajnych położeniach. Rozwiązaniem tego problemu było takie wykonanie rowka w wodziku, aby ten "miękko" zaczynał i kończył posuw. Idealnym kształtem rowka okazał sie kształt litery "S", stąd kołowrotki z takim wodzikiem oznaczone są symbolem S Curve Oscillation System" To tak pokrótce!